Legendarny japoński pickup w dziewiątej edycji prezentuje istotne ulepszenia, w tym w pełni elektryczne silniki i całkowicie odnowioną konstrukcję.
W tym szczególnym segmencie Toyota zawsze była wzorem do naśladowania dzięki modelowi Hilux. Nowy pickup, który trafi do sprzedaży na początku przyszłego roku, zawsze charakteryzował się solidnością i trwałością, a teraz, w dziewiątej generacji, umacnia swoją pozycję dzięki nowym argumentom, wśród których szczególnie wyróżnia się obecność wersji bezemisyjnej.
Charakteryzujący się dwoma silnikami elektrycznymi i akumulatorem o pojemności 59,2 kWh, nowy Hilux BEV oferuje moc 200 KM i zasięg do 385 kilometrów w cyklu miejskim, 240 homologowanych w cyklu WLTP.
Dla tych, którzy nie chcą być uzależnieni od stacji ładowania, japońska marka utrzymuje wersję z napędem hybrydowym typu mild hybrid, która będzie najlepiej sprzedającą się opcją.
Oferta wieloenergetyczna: elektryczna lub hybrydowa typu mild hybrid

Jest to silnik wysokoprężny o pojemności 2,8 litra w połączeniu z akumulatorem 48 V, dzięki czemu samochód posiada oznaczenie ECO DGT, które z nawiązką wystarcza, aby z łatwością pokonywać nawet najbardziej skomplikowane trasy.
W tym zakresie znajduje się system MTM (Multi-Terrain Monitor), którego tryby można obsługiwać w prosty i intuicyjny sposób z wnętrza pojazdu. Można również dodać ekran panoramiczny, aby cieszyć się maksymalnym bezpieczeństwem na każdym rodzaju nawierzchni.
Patrząc w przyszłość, mówimy o roku 2028, Toyota ogłosiła wersję z ogniwem paliwowym wodorowym, źródłem energii, w które producent ten pokłada duże nadzieje.

Wraz z nową generacją Hilux będzie sprzedawany wyłącznie z nadwoziem z podwójną kabiną i pięcioma miejscami, które są obecnie najbardziej poszukiwane.
Wewnątrz Hilux nawiązuje do najnowszej generacji Land Cruisera. Do zwykłej trwałości materiałów należy zatem dodać znacznie bardziej nowoczesny i technologiczny design z nowym wyświetlaczem Head-Up Display lub ekranem multimedialnym o przekątnej do 12,3 cala.
Premiera Hiluxa przewidziana jest na pierwszy kwartał przyszłego roku i nie mamy wątpliwości, że model ten nadal będzie odgrywał kluczową rolę w tak specyficznej kategorii, jaką są pickupy, gdzie Ford Ranger pozostanie jednym z jego najważniejszych konkurentów.
