Koniec z benzyną i akumulatorami w Japonii: nowy samochód terenowy zasilany jest czymś tysiąc razy lepszym.

Japonia przechodzi głęboką transformację motoryzacyjną. Widzimy to w samochodach osobowych, ale także w samochodach terenowych. W samochodach napędzanych energią elektryczną i w nowym modelu, który jest zasilany czymś tysiąc razy lepszym. Samochody terenowe są powszechnie znane ze swojej zdolności do poruszania się po różnych rodzajach terenu. Początki tych maszyn sięgają pierwszej połowy XX wieku. Powstały one w odpowiedzi na zapotrzebowanie na pojazdy, które mogłyby działać w trudnych warunkach i na nierównym terenie, zwłaszcza w okresie II wojny światowej.

Historia samochodów terenowych to historia zmian

Po ujawnieniu niesamowitego potwora śnieżnego, na światło dzienne wyszła innowacyjna terenówka, nad którą pracuje Japonia. Pierwsze stworzone modele były wykorzystywane w wojsku.

Tak było w przypadku słynnego Jeepa Willys, który stał się symbolem wytrzymałości i funkcjonalności. W latach 30. pojawiły się pierwsze pojazdy z napędem na cztery koła, wykorzystywane głównie w rolnictwie i wojsku.

W następnej dekadzie pojawił się Jeep Willys, kultowy samochód terenowy, używany w operacjach wojskowych. W latach 50. zaczęły pojawiać się modele cywilne, takie jak Land Rover.

Z biegiem czasu producenci zaczęli dostosowywać tego typu pojazdy do użytku cywilnego, kładąc nacisk na komfort i zwrotność. W latach 50. i 60. firmy takie jak Land Rover i Toyota zaczęły popularyzować części terenowe.

Ewolucja tego typu pojazdów ugruntowała się w kolejnych dekadach wraz z wprowadzeniem na rynek części wykorzystujących zaawansowaną technologię i bardziej atrakcyjny design.

Obecnie segment ten oferuje pojazdy z technologią cyfrową i napędem elektrycznym. W rzeczywistości odważa się on również na funkcje wyższego poziomu, takie jak zaawansowane systemy nawigacyjne, wspomaganie jazdy i łączność.

Japonia przedstawia samochód terenowy napędzany wodorem

Ostatnie posunięcie Japonii pokazuje, jak daleko zaszliśmy w dziedzinie samochodów terenowych. Japońska firma Toyota przyciągnęła uwagę branży motoryzacyjnej podczas SEMA Show 2025, imprezy odbywającej się w Las Vegas.

W ramach tej imprezy postanowiła zaprezentować swój Tacoma H2-Overlander, prototyp zaprojektowany w celu połączenia koncepcji przygody i zrównoważonego rozwoju. Jego działanie opiera się na platformie TNGA-F.

Ta ostateczna wersja popularnego pick-upa łączy w sobie wytrzymałość, którą zwykle spotykamy w modelach Toyoty, z napędem wodorowym (FCEV) i wsparciem elektrycznym (BEV).

Zespół ten pozwala uzyskać moc 547 koni mechanicznych przy praktycznie zerowej emisji, ponieważ z rury wydechowej wydobywa się tylko woda. Posiada również układ napędowy o mocy 15 kW, który pozwala na zasilanie urządzeń o wysokim zapotrzebowaniu na energię.

Począwszy od domu, a skończywszy na stacjach ładowania dla innych samochodów elektrycznych. Model z Japonii posiada dwa gniazda NEMA 14-50, które umożliwiają jednoczesne ładowanie dwóch pojazdów elektrycznych.

Japonia rysuje przyszłość swoich samochodów opartą na wodorze

Prezentując ten prototyp, Toyota zamierza pokazać potencjał wodoru jako realnej alternatywy dla silnika spalinowego. W ten sposób Tacoma H-2 Overlander przedstawia wizję tego, jak może wyglądać off-road przyszłości.

To potężny, zrównoważony pojazd, gotowy do poruszania się w każdym terenie. Nowy model z Japonii wykorzystuje ogniwo paliwowe drugiej generacji pochodzące z Toyota Mirai.

Znajduje się ono w pobliżu trzech zbiorników wodoru wbudowanych w podłużnice podwozia, o łącznej pojemności 6 kg. System wytwarza energię elektryczną w wyniku reakcji chemicznej między wodorem a tlenem, pozostawiając jako jedyny produkt uboczny parę wodną.

Napęd jest idealnie uzupełniony przez akumulator litowo-jonowy o pojemności 24,9 kWh, który zasila silnik przedni o mocy 225 kW (300 KM) i tylną oś elektryczną o mocy 188 kW (252 KM). Razem zapewniają one natychmiastową reakcję, wysoki moment obrotowy i wydajną zdolność regeneracyjną.

Cechy charakterystyczne dla pojazdu elektrycznego, ale z kluczową zaletą: szybkim tankowaniem wodoru, które radykalnie skraca czas ładowania i zwiększa zasięg. Koniec z benzyną i samym użyciem akumulatorów w Japonii. Ich nowy terenowy samochód napędzany jest czymś tysiąc razy lepszym – wodorem. Równolegle ujawniono, że Japonia będzie produkować futurystyczne samochody terenowe, zdolne do niewyobrażalnych rzeczy w najbardziej odległych miejscach.

vadim/ author of the article

Nazywam się Vadim. Interesuję się samochodami i lubię pisać artykuły na tematy motoryzacyjne. W swoich tekstach dzielę się praktycznymi poradami dotyczącymi wyboru i serwisowania samochodów, omawiam nowości w branży i opowiadam o przydatnych akcesoriach.

Dent cars